Setki z pewnością nie zrobię, ale bombardują mnie już żądania o kolejne, więc parę razy przyjdzie mi znów zanucić ten znany szlagwort.
Jest niebywale lekki.
Kolor mieni się przepysznie malinowo.
Mam coraz większą ochotę na taki sam dla siebie.
Kiedyś...
Włóczka Silkbloom Extra Fino, kolor iz04, ok. 410 metrów.
Druty 4,5 i 5,5.
Wykonanie wg wzoru Oslo Walk Shawl z Interweave Knits, Winter 2010.
Jest piekny, dostojny taki.
OdpowiedzUsuńpo prostu piękny!
OdpowiedzUsuńGodny podziwu:)
OdpowiedzUsuńcudowna ta czerwień !!! Piekny!
OdpowiedzUsuńMalinowy książę jest piękny! Nie dziwię się, że wiele księżniczek ma na niego apetyt:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Przepiękny!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny ten kolor! pasuje do księcia
OdpowiedzUsuńśliczny wzór+śliczna włóczka= śliczny szal:))
OdpowiedzUsuńFantastyczny! Cierpię, bo czerwony to nie "mój" kolor, ale będę zaglądać do Ciebie to sobie chociaż popatrzę na księcia :D
OdpowiedzUsuńFantastyczny!!!
OdpowiedzUsuńpodziwiam, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńSalut
OdpowiedzUsuńC'est magnifique.....
Bonne semaine
Celeste
Boski !
OdpowiedzUsuńnie dziwię się atakom!śliczności :)
OdpowiedzUsuńSmaczny ten malinowy. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCud miód i maliny :)
OdpowiedzUsuńPiękny i wzór i kolorek.Cudeńko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Apetyczny :)
OdpowiedzUsuńPiękny szal. Bardzo elegancki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiekny :-) Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko nauczyc sie robic azury na drutach :-)
OdpowiedzUsuńMa boski kolor , że o wzorze i wykonaniu nie wspomnę .CUDEŃKO !!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń