Gruszki, sałata i kwiat mandarynki podane jak na talerzu.
Włóczka naprawdę ma bardzo apetyczny kolor, a do tego pięknie zrównoważone odcienie.
Niestety, zdjęcia nie pokazują tego tak, jak sobie wymarzyłam. W domu jest dość ciemno (ponura pogoda), każde użyte tło wyraźnie zmienia odcień włóczki, lampa bardzo przekłamuje kolor.
Ponoć kiepskiej baletnicy to i rąbek u spódnicy nie da kręcić piruetów... tym razem nie umiałam sobie poradzić z robieniem zdjęć.
Szal (szaliczek?) jest piękny, bardzo lekki i przejrzysty, przez co nie do końca spełnił moje założenie.
Pierwszy z tej włóczki okazał się, mimo dośc delikatnego wyglądu, wyraźnie grubszy i właśnie o takim myślałam teraz. Zielona nitka okazała się cieńsza od poprzedniej, stąd wyrób o całkiem innych walorach użytkowych. Mimo wszystko jestem bardzo zadowolona z tej "koroneczki". Będzie też okazja wydziergać kolejny.
Włóczka Sock Lettuce (Malabrigo), ok. 380 metrów.
Druty 4,5 - 5 - 5,5 ; piątki do zamykania oczek, a 5,5 do nabierania.
Wykonanie wg wzoru Oslo Walk Shawl z Interweave Knits, Winter 2010.
Moje zmiany: brak koralików, brak pionowych ażurów, na zakończenie niewielki ażurowy border.