po nitce od kłębka
Muszę chyba ruszyć na łowy!!!Świetny może znajdę taki .Kiedyś ;)
....nad taka serweta siedzialabym 5 lat.... i tak bym jej nie skonczyla....zazdroszcze "komus" cierpliwosci!
W sam raz na długie ( już niebawem ) zimowe wieczory :)
Fajna i możliwa, jak sądzę do odtworzenia. Pozdrawiam
Bardzo fajna:)
Chyba fajnie jest w tej knajpce... Cudne to jest
Salut,Magnifique!!!!!! on dirait de la dentelle.Amotiés.Celeste
Ale fajna:)Pozdrawiam
To musi być wspaniała knajpka?!
Świetna serweta!Przypomniałaś mi dawne lata, gdy gazetek robótkowych nie było dużo, wtedy to z koleżanką ukradkiem robiłyśmy zdjęcia w Cepelii i odtwarzały wzory ze zdjęcia;-)
I ja pamiętam te czasy ;)Knajpka fajna, bo było w niej duuuużo szydełkowych serwet. Co do jedzenia - raczej nie warto było, jakaś taka "umęczona" kuchnia.
Muszę chyba ruszyć na łowy!!!Świetny może znajdę taki .Kiedyś ;)
OdpowiedzUsuń....nad taka serweta siedzialabym 5 lat.... i tak bym jej nie skonczyla....zazdroszcze "komus" cierpliwosci!
OdpowiedzUsuńW sam raz na długie ( już niebawem ) zimowe wieczory :)
OdpowiedzUsuńFajna i możliwa, jak sądzę do odtworzenia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajna:)
OdpowiedzUsuńChyba fajnie jest w tej knajpce... Cudne to jest
OdpowiedzUsuńSalut,
OdpowiedzUsuńMagnifique!!!!!! on dirait de la dentelle.
Amotiés.Celeste
Ale fajna:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo musi być wspaniała knajpka?!
OdpowiedzUsuńŚwietna serweta!
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi dawne lata, gdy gazetek robótkowych nie było dużo, wtedy to z koleżanką ukradkiem robiłyśmy zdjęcia w Cepelii i odtwarzały wzory ze zdjęcia;-)
I ja pamiętam te czasy ;)
OdpowiedzUsuńKnajpka fajna, bo było w niej duuuużo szydełkowych serwet. Co do jedzenia - raczej nie warto było, jakaś taka "umęczona" kuchnia.