Blada kupa.
Nowe dziewiarskie przekleństwo.
Miała być mała czapka à la kapelutek, z ozdóbką w postaci węzełka.
Czapeczka i owszem, całkiem zgrabna, twarzowa. Co do ozdóbki, to wyszła taka bardziej
o z dóbka,
dość wiernie przypominająca produkt z tytułu posta, która skutecznie oszpeciła czapeczkę.
Oto i ona:
Włóczka Czterdziestka Arelan, wełna z anilaną 40/60, ok 110 metrów.
Włóczka Zorza Anilux, wełna z akrylem 25/75, ok. 50 metrów.
Druty 4.
Czapeczka uległa już destrukcji, oczywiście razem z bladą.
Jeśli powstanie galeria złych prac dziewiarskich, z przyjemnością udostępnię zdjęcia bladej.
chyba Kochanieńka przesadzasz...nie wiem za bardzo czego się czepiasz, jak określiłaś kapelutek-czapka jest ładny-a, a ozdoba jest oryginalna
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Węzełek jako taki jest w porządku, ale ten kolorek w oryginale naprawdę nieciekawie wypadł w formie węzełka. I tak narodził się potworek!
OdpowiedzUsuńWiem czemu coś nie tak,cos ci nie pasuje. Bo już dość czapek, rękawic, szalików. Chcemy wiosny i odkrytych głów:-)
OdpowiedzUsuńFajna czapka. Może bez tej ozdoby by było lepiej. Tytuł mnie rozśmieszył do łez
OdpowiedzUsuńCzapka fajna wcale źle nie wygląda z tą "kupą".Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper czapka, ja jeszcze żadnej w życiu nie zrobiłam, ale moja teściowa jest biegła w drutach, to mnie nauczy...Pozdrawiam milunio.papa
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny u mnie, pozdrawiam i zapraszam dzis na faworki:-)
OdpowiedzUsuńcałkiem,całkiem,czepiasz się:)
OdpowiedzUsuńUśmiałam się czytając tego posta.
OdpowiedzUsuńCzapka, jak czapka. Musi być super fajna, bo inaczej nie będzie noszona. Mnie się ta supełkowa podobała, ale jak "nosicielce" coś nie pasuje, to szkoda wełny, żeby ją w szafie trzymać. Ale za to post jest świetny. Rewelacyjnie spontaniczny. Naprawdę fajny :)))
Woalko, na żywo jakoś to kolorystycznie nie grało i strukturalnie, natomiast same supełki są niezłe - ciekawy sweterek można z nimi zrobić.
OdpowiedzUsuńJej! To chyba jednak uprzedzenia.Obejrzyj sie w tej czapeczce jeszcze z 5 razy i za każdym razem powiedz "Lubię ci.I będę cię nosić".
OdpowiedzUsuń