po nitce od kłębka
Jak byłam małą dziewczynką marzyłam o takich gadżetach!!!
Piękny ten wspomnień czar.Dobrze że go nie widzi moja najmłodsza wnuczka.Miałabym masę roboty.Pozdrawiam bardzo serdecznie:)))))
fajne ;) bardzo; i jaka różnorodność i wybór ;)
Jak miło powspominać. Mi siostra też robiła takie cudeńka jak byłam mała:)
Fajne..... bardzo fajne :D
śliczne te ubranka wydziergałaś. Ja córeczką też szyłam ubranka dla lalek. Szkoda, że zdjęć nie mam
Jak byłam małą dziewczynką marzyłam o takich gadżetach!!!
OdpowiedzUsuńPiękny ten wspomnień czar.Dobrze że go nie widzi moja najmłodsza wnuczka.Miałabym masę roboty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie:)))))
fajne ;) bardzo; i jaka różnorodność i wybór ;)
OdpowiedzUsuńJak miło powspominać. Mi siostra też robiła takie cudeńka jak byłam mała:)
OdpowiedzUsuńFajne..... bardzo fajne :D
OdpowiedzUsuńśliczne te ubranka wydziergałaś. Ja córeczką też szyłam ubranka dla lalek. Szkoda, że zdjęć nie mam
OdpowiedzUsuń